Boisko.

Tu się gra księżycem, omg.

@Kim Kibum 김기범 *parsknął śmiechem i poczochrał mu włosy* Jesteś niemożliwy.. *Po paru minutach doszli na miejsce*

@Choi Minho 최민호 *poszedł za nim; wziął od niego piłkę i schował pod pachę* Może jak się bliżej poznamy to będzie bardziej uległa~ *wyszczerzył zęby* Może nawet kiedyś się zaprzyjaźnimy, co? *zwrócił się do piłki*

@Kim Kibum 김기범 Trudno, przyjdę tu z Hyungami innym razem~ *wziął jego rękę i prowadził do domu*

@Choi Minho 최민호 *poczekał aż wróci z piłką i spojrzał na niego ze ną minką* Nawet sobie nie pograłeś przez mój nos...

@Kim Kibum 김기범 Też bym cię pstryknął, ale sam sobie zrobiłeś krzywdę *zaśmiał się i wstał, sadzając go na chwilę obok* Idę po piłkę i wracamy do domu. Nie ma sensu tu siedzieć, skoro twój nos jest w takim stanie.

@Choi Minho 최민호 Jakie ostatnio? To było dawno... *wzruszył ramionami* I nie będę płakał! *pstryknął go lekko w nos*

@Kim Kibum 김기범 *zamrugał szybko oczami* Okej.... ale ten Disneyland? Znowu będziesz płakał, że wszystko jest za szybkie i za wysokie~! Zakupy też ostatnio robiliśmy.. *Wypuścił powietrze i spojrzał na niego* Przynajmniej potrafisz już kopać piłkę jak człowiek..

@Choi Minho 최민호 Kąpiel z masażem *wyliczał na palcach* Śniadanie do łóżka z tuleniem *myślał intensywnie* Disneyland iiiiiiiiiii ostatnie oczywiście zakupy!!!

@Kim Kibum 김기범 Niech będzie. *Zmienił chusteczki i dalej delikatnie go nią dotykał* Słucham więc.

@Choi Minho 최민호 Gole były cztery to mogę mieć cztery życzenia! Tak postanowiłem *pokazał mu język i jęknął z bólu, bo nos dalej go bolał*

@Kim Kibum 김기범 Tak jak obiecałem. Mam nadzieję, że zrobisz to w granicach rozsądku....

@Choi Minho 최민호 *ucieszył się, choć nadal trochę krzywił się z bólu* Mogę życzyć sobie wszystko co chcę?

@Kim Kibum 김기범 *Westchnął kolejny raz i pokiwał głową* Nieźle, szczególnie patrząc na to jak radziłeś z tym sobie wcześniej. Nagroda jest twoja.

@Choi Minho 최민호 Ta piłka jest gupia... *wykrzywiał twarz w bólu; oparł głowę na ramieniu chłopaka i czekał aż krew przestanie lecieć* Ale dobrze mi poszło, nie? *spojrzał na niego z nadzieją*

@Kim Kibum 김기범 Key!! *Podbiegł szybko i upadł koło niego* Wszystko dobrze? *Odciągnął ręce od twarzy i zobaczył małą stróżkę krwi cieknącą z jego nosa* Poważnie? *Westchnął i wziął go na ręce by zanieść na ławkę koło swojej torby. Usiadł, sadzając go na kolanach, wyciągając chusteczki i wodę. Nawilżył chusteczkę i delikatnie dotykał nią nosa, ścierając krew* Sierota.. Ty chyba nigdy nie będziesz w tym dobry *Uśmiechnął się i ucałował czubek nosa*

@Choi Minho 최민호 *zestresował się trochę; oddał ostatni strzał, do którego przymierzał się trochę dłużej; piłka wpadła ładnie do bramki, a on szczęśliwy zaczął biegać po boisku* Wygrałem, wygrałem! *podbiegł do bramki, wziął piłkę i ucałował ją, po czym kopnął przed siebie; niefortunnie odbiła się ona od słupka i oberwał rykoszetem w twarz; natychmiast zaczął zwijać się z bólu na trawniku, trzymając się za nos i jęcząc*

@Kim Kibum 김기범 Kibum........A już zacząłem w ciebie wierzyć. Ostatnia szansa!

@Choi Minho 최민호 *skupił się i przymierzył do strzału, gdy już miał kopnąć piłkę, noga dziwnie mu uciekła i dotknięta przez nią piłka, nawet nie doturlała się do bramki* Tego nie było...

@Kim Kibum 김기범 To dzięki mnie~!! Jeszcze jeden raz!! *Stał już wyprostowany i entuzjastycznie patrzył na drugiego*

Nie ma takich! *wziął piłkę z obrażoną miną, położył na ziemi i kopnął mocno, a ona ładnie wpadła do bramki* Ja mistrz!!! *klepnął się w pierś* I co zatkało? *pokazał mu język*

@Kim Kibum 김기범 Niech będzie te dwa *mruknął, a piłka nagle przeleciała koło jego twarzy* Powinno być jeszcze co najmniej dwadzieścia!! *zaczął krzyczeć w jego stronę* Teraz jak nie trafisz, to naprawdę pomyślę, że poprzednie to fart i anuluję wszystko!

@Choi Minho 최민호 Jak trzy? Już dwa razy trafiłem!!! Jeszcze dwa *ustawił sobie piłkę i przymierzał się do strzału jak prawdziwy piłkarz, wyglądając przy tym komicznie; oddał strzał, a piłka poleciała w stronę chłopaka i prawie trafiła go w głowę* Ups...

@Kim Kibum 김기범 *Zdziwiony aż odsunął się od bramki i zaczął mu klaskać* Brawo~!! JESZCZE TRZY!

@Choi Minho 최민호 *kopnął znów, już lekko wkurzony, że mu nie wychodzi; piłka odbiła się od słupka, ale wpadła do bramki* Gooooooooool!!!! Kibum Messi najlepszy!!!

@Kim Kibum 김기범 Masz się nauczyć kopać, po to zaproponowałem ten układ. No już, dasz radę~

@Choi Minho 최민호 *gdy dostał piłkę ustawił się ponownie do strzału, który za chwilę wykonał; tym razem kopnął mocniej, a piłka przeleciała nad bramką* Gupku... jak kopie mocniej to nie trafiam~

@Kim Kibum 김기범 *Zauważył, że ten zmienił pozycję na bliższą, ale nic nie powiedział* Yah..... Kop z większą siłą, bo się nie będzie liczyło~!

@Choi Minho 최민호 *piłka odbiła się od jego buta i poturlała daleko; pobiegł po nią leniwie i wrócił na punkt strzału, zmieniając jego położenie na trochę bliższe, z nadzieją, ze tamten nie zauważy* Strzelam! *kopnął piłkę, która poturlała się po murawie i trafiła do bramki, choć ledwo* Huraaaaaaa! *skakał z radości*

@Kim Kibum 김기범 YAH, ŻADNE JEDEN!! Jeszcze dziewięć szans~! *Kopnął do niego piłkę*