• Dorm BtoB

DORM BTOB

Yook Sungjae 10 years ago
Byłem naprawdę uradowany myślą, że w końcu zapełnię sobie brzuch czymś dobrym. I do tego własnoręcznie zrobionym! Ta myśl sprawiała, że mój apetyt rósł w miarę jedzenia.
Powędrowała ku mnie wyciągnięta ręka hyunga, trzymająca łyżeczkę. Wziąłem ją do ust i przygotowałem na wydanie swojej opinii.
-Aż pięć? -zapytałem go ze zdziwieniem z pełnymi ustami. Ale tylko tyle zdołałem z siebie wykrztusić. Poczułem w ustach jakiś bliżej nieokreślony smak. Ale tak, z pewnością nie było to ani słodkie, ani dobre. W głowie zadźwięczały mi słowa Hyunsika. "Soda oczyszczona"...
-O azienky. -powiedziałem niewyraźnie, równie adekwatnie do tego jak w tej chwili się czułem. Wstałem od stołu i zakryłem swoje usta dłonią. Drugą ręką machnąłem do hyunga by został na miejscu.
Potrzebna mi była łazienka. Szybko, byleby pozbyć się tego smaku z ust. No tak... Szkoda tylko, że nie rozejrzałem się wcześniej po domu. Nie mam pojęcia gdzie jest jakaś łazienka!
"Raz kozie śmierć" -pomyślałem i przełknąłem to co miałem w ustach. Nie było to przyjemne, ale wciąż żyję. Jest dobrze...
-Hyung... gdzie właściwie jest jakaś łazienka? -zapytałem, zerkając w jego stronę. -Albo z resztą... wystarczy mi chyba to tylko popić. -pochwyciłem swoją filiżankę herbaty i opróżniłem ją aż do dna, kładąc dłoń na swoim brzuchu.
Hyunsik 10 years ago
Uśmiechnąłem się na jego słowa i włożyłem mięso do ust, rzując ze smakiem. Faktycznie było bardzo dobre, chociaż sos nie był wcale słodki, jak się spodziewałem. Mimo wszystko smakował nieźle.."Nie powinienem się tak przejmować głupim obiadem" - pomyślałem, stawiając miseczkę z resztą sosu na stole. Sungjae wyglądał na zadowolonego z jedzenia, ale i tak w końcu postanowiłem spytać.
- Mięso nie jest wcale słodkie, nie..? -spróbowałem trochę i podałem mu łyżeczkę do ust - A byłem pewny, że wsypałem z pięć łyżek cukru do tego - mruknąłem, wstając od stołu i szukając w szafce odpowiedniego słoika. Wyjąłem go i odkręciłem wieczko, wkładając do środka palec i oblizując go z białego proszku. Po chwili zdałem sobie sprawę co to jest i obróciłem się do współlokatora.
- Sungjae! Nie zjadłeś tego dużo, prawda? - powiedziałem nerwowym głosem - To nie jest cukier. To soda oczyszczona.
Patrzyłem lekko przestraszony jak jego twarz zmienia odcień na zielonkawy.
- Do łazienki, czy do szpitala? - jęknąłem w końcu.
Yook Sungjae 10 years ago
Kiedy tylko polecenia zostały wydane, szybko wziąłem się za zagotowanie wody, do której zostanie wrzucony ryż, na bardzo małym ogniu. Wróciłem do deski do krojenia i ze skupieniem starałem się pokroić marchewkę, cukinię, dymkę, sałatę i szpinak na w miarę równe kawałeczki. Kiełki razem z potrzebnymi przyprawami postawiłem w zasięgu ręki by i o nich przez przypadek nie zapomnieć. Następnie część warzyw ugotowałem, by po chwili wszystkie razem podsmażyć na patelni, przyprawiając solą i pieprzem. W duchu miałem tylko nadzieję, że wszystko idzie zgodnie z planem i niczego nie popsuję. Podkręciłem nieco ogień i wziąłem się za gotowanie ryżu. Po niedługim czasie wszystko wyłożyłem na talerze, by Hyunsik mógł dodać w końcu naprawdę smacznie wyglądającą wołowinę. Sam zapach sprawiał, że burczenie brzucha stawało się coraz głośniejsze.
Usiedliśmy wspólnie przy stole, biorąc pałeczki. Kiedy chłopak nalewał herbaty, dłużej nie wytrzymałem. Pochwyciłem kęs do ust. Wydało mi się, że czegoś brakuje w tym daniu. Skupiłem się nieco, wymieniając w myślach wszystkie składniki, by po chwili zerwać się i wyciągając dwa jajka i wziąć się za ich usmażenie.
-Prawie bym zapomniał! -powiedziałem ze śmiechem, klepiąc się w czoło. -Kto widział bibimbap bez jajka! -podszedłem z patelnią do stołu i wyłożyłem na górę talerzy po smażonym i jajku, wieńcząc tym samym nasze dzieło. Odniosłem co trzeba i usiadłem znów na swoim miejscu. -Chyba mamy już wszystko, więc... smacznego! -uśmiechnąłem się do niego i ponownie wziąłem za pałaszowanie. Byłem naprawdę pozytywnie zaskoczony efektem naszego wysiłku. -Jest pyszne. A jak tobie smakuje?
Hyunsik 10 years ago
Skinąłem głową, przystając na jego plan i uśmiechnąłem się lekko, starając się wyglądać na kogoś, kto choć trochę zna się na gotowaniu dla ludzi, którzy nie są wiecznie głodnymi studentami, albo nie cierpią na zanik smaku. Przesunąłem warzywa na jego stronę stołu i zająłem się krojeniem mięsa, oraz dodałem sos sojowy i przyprawy, jakie znalazłem w szafce. Przypomniałem sobie, że dodaje się także odrobinę cukru, więc wyjąłem z szafki spory słoik z białym proszkiem i wsypałem kilka łyżeczek do sosu. Co prawda nie było napisane, czy jest to na pewno cukier, ale co innego miałby trzymać w szafce? Poza tym na wieczku napisana była literka "s", a sól stała w oznaczonym pojemniku, więc musiało chodzić o "sugar". Wymieszałem wołowinę z przygotowanym sosem i wrzuciłem na rozgrzaną patelnię, Zerkając co jakiś czas na Sungjae, krojącego starannie warzywa. Kiedy w powietrzu zaczął się roznosić przyjemny zapach usmażonego mięsa, zrobiłem się jeszcze bardziej głodny, więc szybko przełożyłem jedzenie na talerz i poczekałem, aż mój lokator nałoży nam ryżu i warzyw. Usiadłem przy stole naprzeciwko niego i chwyciłem pałeczki z zadowoleniem.
- Smacznego. - powiedziałem, nalewając nam obu herbaty. Powoli uniosłem kawałek do ust, obserwując już jedzącego chłopaka z ciekawością. Minę miał troszkę niewyraźną, więc zapytałem niepewnie - Coś nie tak?
Yook Sungjae 10 years ago
Dawno nie miałem w ustach tak dobrego i lubianego przeze mnie mleka bananowego. Jego widok w lodówce przyprawił mnie o szeroki uśmiech i chwilową niepoczytalność, kiedy zauważyłem, że zacząłem zabierać się za drugą buteleczkę. Mój niedawno poznany współlokator zdążył w tym czasie zabrać się za znalezienie wszystkich potrzebnych naczyń i produktów do przygotowania dania. Odstawiłem butelkę mleka na ladę obok wody i podszedłem do chłopaka.
-Bibimbap? W zasadzie nigdy go nie przyrządzałem, ale widywałem jak inni to robią. Jeśli się na coś przydam, to mogę pomóc. -uśmiechnąłem się pod nosem i rzuciłem okiem na składniki w zasięgu mojej ręki. -Od czego zaczniemy? Może ugotuję już ryż i pokroję warzywa, a ty zajmiesz się wołowiną, szefie kuchni? -spojrzałem na niego jak na kogoś bardziej znającego się na gotowaniu niż ja.
Hyunsik 10 years ago
Słysząc jego słowa od razu poprawił mi się humor i nieświadomie otworzyłem usta, przyglądając się tym wszystkim wspaniałościom.
Chociaż mieliśmy różne produkty, to dalej trzeba było coś z nich przyrządzić, więc przetrząsnąłem szafki, szukając jakiejś patelni i choćby deski do krojenia warzyw, a gdy znalazłem, ułożyłem wszystko na stole, próbując usilnie przypomnieć sobie jakiś przepis. Wyciągnąłem z lodówki butelkę wody i postawiłem na blacie stołu, po chwili namysłu biorąc także wołowinę, marchew, ryż i inne składniki na jedyne danie, jakie umiałem zrobić całkiem nieźle. No może zjadliwie.
- Umiesz robić bibimbap? - spytałem Sungjae, który wyglądał na zaabsorbowanego mlekiem bananowym, chyba już drugim z rzędu. Posłałem mu rozbawione spojrzenie. - Sam nie dam rady zjeść całej porcji, poza tym z twoją pomocą pewnie wyjdzie smaczniejsze. Hm? - zrobiłem miejsce obok siebie i machnąłem zachęcająco ręką.
Yook Sungjae 10 years ago
Zauważyłem lekkie zmieszanie na twarzy nowego współlokatora, wywołane zapewne niespodziewanym dźwiękiem burczącego brzucha. Uśmiechnąłem się do niego i poklepałem po swoim brzuchu. -Nie martw się, zaraz i mnie zacznie burczeć. Wtedy będzie nas dwóch. -odwróciłem głowę i rozejrzałem się po kuchni, której próg właśnie przekroczyłem. Pomieszczenie wydawało się schludne, przestronne i jasne. Ale teraz moją uwagę przykuła lodówka, w której miałem wielką nadzieję zastać pełno jedzenia. No i chyba nie tylko ja...
Poczułem wzrok Hyunsika na swoich plecach i powoli otworzyłem lodówkę, zaglądając do jej wnętrza. -Myślę, że zakupy nie będą jak narazie konieczne, bo lodówka jest pełna po brzegi. -uśmiechnąłem się z ulgą, odsuwając się nieco, by mógł sam spojrzeć na jej zawartość. -Mmm same pyszności. -mój wzrok padł na mleko bananowe, które chwilę później już znalazło się w mojej ręce.
Yook Sungjae 10 years ago
[Ważne żeby każdemu było wygodnie. Niech każdy pisze jak mu lepiej ;)]
Zaraz po moim wołaniu, moim oczom ukazał się chłopak z przyjacielskim uśmiechem na twarzy. Był niewiele niższy ode mnie, ale patrząc na niego, nie potrafiłem odgadnąć jego dokładnego wieku.
-Cześć. Miło poznać. Nazywam się Yook Sungjae. -uśmiechnąłem się i uścisnąłem jego dłoń, lekko nią potrząsając. -Jednak dobrze, że ktoś już tu jest. Nie będę musiał siedzieć sam. -dodałem, rzucając okiem na walizki, kiedy do moich uszu dobiegł dźwięk głośnego burczenia brzucha. -Może jednak poznamy się lepiej przy jedzeniu, co? Sam bym coś z chęcią zjadł. -zaśmiałem się i poczyniłem kilka kroków w przód, rozglądając się po wnętrzu domu.
Yook Sungjae 10 years ago
Zaczął się kompletnie nowy rozdział w moim jeszcze w sumie niedoświadczonym życiu. Teraz nie będę już mieszkał z rodziną, a z kimś kogo mam nadzieję wkrótce nazwać kolegami, czy nawet przyjaciółmi. Pora się nijako usamodzielnić. Od początku żywiłem wielką nadzieję, że nie będę musiał z nikim wchodzić w jakiś konflikt. Bądź co bądź nie chciałbym mieszkać z kimś kto nie przypadłby mi do gustu.
Wysiadłem z taksówki, wziąłem swoje bagaże i stanąłem przed domem, w którym teraz miałem zamieszkać. Długo zajęło mi znalezienie kluczy do drzwi. Jak się jednak okazało moje wysiłki były zupełnie niepotrzebne, bo drzwi wcale nie były zamknięte.
-Ktoś już jest w środku? -zapytałem cicho sam siebie i wszedłem do środka. W przedpokoju zauważyłem czyjeś walizki, ale ani śladu po jego właścicielu. -Halo? Jest tu kto? -zawołałem nie za głośno, zamykając za sobą drzwi i stawiając swoje bagaże obok walizek nieznajomego.

Comments

You must be logged in to comment.

hobibuu 4 years ago
Ktoś tu jeszcze zagląda?
ByunnieBaekhyun 9 years ago
"Baekhyun" jest już nieobecny od 9 miesięcy. Mogłabym otrzymać tę postać?
SungHyo 10 years ago
Hmm.. A może VIXX na masterlist? Chętnie bym wtedy dołączył C:
[comment deleted by owner]
unrevealed 10 years ago
Jestem jestem jestem XD
iambulletproof 10 years ago
Czy mógłbym prosić o dodanie do listy Bangtan Boys? Chętnie wcieliłbym się w JungKooka :))
[comment deleted by owner]
pabosehunnie 10 years ago
Przepraszam, muszę usunąć to konto na roleplay bo nie ogarniam wiadomości i z paru innych powodów. Czy mógłbym zarezerwować sobie GD? Wrócę po niego najszybciej jak się da, może nawet jeszcze dziś TT
unrevealed 10 years ago
Hiatus hiatus hiatus do 2 sierpnia OUO
PrinceTaemin 10 years ago
Opuszczam Xiumina ;;
Log in to view all comments and replies